Kochana, wiem skąd u Ciebie takie myśli. Powiem Ci, że miałam takie same obawy jak Ty. Między innymi dlatego aż tak bardzo nie śpieszyłam się z zajściem w kolejną ciążę. Mimo, że bardzo pragnęłam zostać Mamusią to wiedziałam, że w moim przypafku może to przynieść dużo szkody na psychice. Z początku tak jak Ty chciałam drugiego chłopca, chciałam po prostu żeby ktoś oddał mi Radzia tym samym. Ale im więcej czasu mijało, tym bardziej myślałam, że z Dzieckiem odmiennej płci będzie mi łatwiej, nie będę porównywać aż tak bardzo Dzieci do siebie, będę miała czas aby się jako tako uporać z tym co nam się przydarzyło i dziękuję Bogu że nie zaszłam w ciążę odrazu po stracie bo wiem, że byłoby mi jeszcze trudniej... Znam swój charakter. Myślę też, że tylko mega silne osoby są w stanie poradzić sobie psychicznie z kolejną ciążą w niedługim czasie po stracie. Wy takie jesteście Dziewczyny i wierzę, że doskonale sobie z tym poradzicie!! Zdrówka dla Naszych skarbeczków pod serduszkiem i światełka dla Aniołków ((**)) Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|