Witajcie, wcześniej nie miałam odwagi tutaj napisać....może dlatego że jestem Aniołkową mamą "z wyboru" :(..... wczoraj skończyłam 31 tc, im bliżej terminu tym bardziej się boje że jeszcze to szczęście los nam zabierze. Jak radzicie sobie z emocjami??? boje się że mój strach jakoś negatywnie wpłynie na synka.....
|