No dobrze piszesz Iwonka,że lepiej dokładne usg i,że gdyby cos wyszło nie tak......To co wtedy????!!!tego sie boję,bo jak znowu okaże sie chore? Ja juz tego nie zniosę,nie dam rady.Piszę teraz i znowu ryczę.Tak bardzo wierze,że Dominik do tego nie dopuści,abysmy znowu cierpieli,a może to tylko nasze gadania,że nasze Anioły czuwają/.Chyba załapałam cholernego doła,cholernego!!!!NIE,NIE NIE,nie moge tak myśleć! Wszystko będzie dobrze,prawda Iwona?Uda nam sie,nam też nalezy sie odrobina szczęścia.Przepraszam,że tak mażę sie na Twoim wątku,ale tylko my sie najlepiej rozumiemy. Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014
|