Poczytałam w internecie i sie troche uspokoiłam...z Szymonkiem całą ciąże miałam idealnie...nawet nie dopuszczałam do siebie myśli,że coś może się stać...przecież mnie nic złego nie spotka...a teraz jakaś makabra...myśle,że to też jest spowodowane troche tym forum...człowiek nie zdawał sobie sprawy że takie rzeczy mogą się dziać w ciąży...a teraz jak znam te wszystkie historie...aż dech zapiera ile nieszczęść sie ludziom przydarza...;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3