hm a kto ci powiedzial ze musisz wszystko potrafiec................a kto powiedzial ze musi szlnic..........jak moj maz ma klopoty z burdelem ,to albo wychodze z dzieckiem na spacer.albo udaje ze nie slysze ,kiedys bylam taka chora perfekcjonistka az urodzilo sie ziemskie wymarzone drugie i popadlam w dola//////////bo zdalam swojego egzaminu na czystosc,w koncu mniewalam chore mysli na temat swoj i dzieci,przerazilo mnie to i mnialam wybor,zawsze go masz.............albo-albo, to tylko faza minie.nic latwo nie przychodzi i nie odchodzi,sluchaj sie w siebie,kiedys tez cierpialam na rozne depresje,teraz nie jest idealnie,lecz o duzo lepiej.Ty tez jestes wazna,i twoje emocje,tylko nie pozwol im zadzic toba,ty zazadzaj nimi.
|
Re: Moja szansa-perfekcjonizm
