Dostałam skierowanie do szpitala, jadę w środę i wrócę już z małą. Mam nadzieje że nie każe na siebie długo czekać ;), bo chcę spróbować sama urodzić. Jest to moja najdłuższa ciąża i jest mi coraz trudniej. Na szczęście z malutką wszystko ok, za parę dni skończymy 38tc. Dziękuję za trzymanie kciuków i modlitwy. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki