Dla mnie jeśli uda nam się z mężem zajść w ciążę z drugim dzieckiem to tym granicznym tygodniem będzie 28 tydzień. Na razie nie myślimy o tym, może za pół roku. Dziwne dla mnie jest to, że chociaż nie wspominam porodu jako przyjemnego, bo bolało mnie bardzo, szczególnie że miałam poród indukowany. To nie boję się porodu, bo daliśmy radę razem z mężem urodzić Tosię. Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki ;-)
|