Kochana ja tez zawsze mowiłam ,ze nigdy nie dotrwam do terminu a tu taki....taki cud!, bo inaczej nie umiem tego nazwac. Obecny lekarz powiem szczerze nic nie zrobił takiego:) a moze wlasnie dobrze,ze nie zakładał szwu ,zawsze twiwerdził,ze szew tylko podraznia szyjke i powoduje infekcje ktore tez prowadza do otwieerania szyjki i skurczy. Ciaza była nieplanowa wiec nie robiłam zadnych badan wczesniej przed. Jak poszłam do lekarza to widzialam Go po raz pierwszy i jedyne co to zrobił cytologie i ogolne badania krwi - hemoglobina,grupa krwi itp i ogolne badanie moczu . I tak to co 2 tyg wizyta składajaca sie z badania na kozetce i usg i co miesiac badania ogolne ,hemoglobina, mocz....tak to powiem szczerze ,ze nawet nie miałam robionych badan w kierunku cukrzycy ciazowej...nie piłam tego obrzydliwego słodkiego czegos,raz czy dwa z palca zbadali mi poziom cukru i tyle i nie miałam zadnych badan prenatalnych ,jedynie ze 3 razy przepływy a tak to co 2 tyg usg,zadnych lekow na "w razie czego"... całkowite minimum jakby ciaza puszczona sama sobie ;O...i do okolo 30 tyg tylko lezalam i lezalam .... kochana ja wierze,ze kiedys i Tobie sie uda, trzeba wierzyc !bardzo mocno!... w polsce wszyscy lekarze mowili mi ,ze to niewydolnosc szyjki bo objawy wszystkie na to wskazywały,mowili tak profesorowei z Wrocławia i stosowali tzw profilaktyke w tym kierunku...moj obecny lekarz nie poszedł ta sama droga co lekarze wpolsce i udało sie:]
Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],
Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,
Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)
oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015
spijci
|