Masz świętą rację MamoAdasia! Tylko dlaczego ja, stare głupie babsko nie potrafię tego zrozumieć :)Co miesiąc mówię sobie - "mam to w nosie, co ma być to będzie", po czym zaczynam grzebać na internecie, analizować wykres, szukać objawów i najogólniej pisząc wariować. Chyba po prostu tak musi być. A nad tym psem coraz bardziej i bardziej myślę.. Kiedyś już miałam psią przyjaciółkę w domu, to prawdziwy miód na skołatane nerwy.. To fakt.. hmmm... ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|