Pamiętacie jak
męczyłam was pytaniami - kiedy, za ile, jakie badania, czy w ogóle... Dziewczyny, minęło
tyle czasu! Nawet nie wiem kiedy. Koniec. Dwa dni temu dostałam okres. Za parę kolejnych
odpalam moje testy owulacyjne i zaczynam. Teraz to dopiero będzie marudzenie i panikowanie
:) Ale tak. Chcę tego. Jutro będę twierdzić inaczej, ale dzisiaj chcę tego. Muszę tylko
wyrzucić z tej mojej głupiej główki tekst który mnie prześladuje - "że nie spotka mnie
już nic dobrego". Walczę z tym, nawet nie wiecie jak bardzo :) ________________________________ Karolinka 27.10-27.11.2010 (32tc). Jest taka cierpienia granica,za którą się uśmiech pogodny zaczyna. siostrzyczka Martynka, 05.10.2013,39 tc Madzia 15.09.2016 kolejna jesienna siostrzyczka, 38 tc
|