a mi przypetala sie niewydolnosc szyjki (pęcherz plodowy wpuklil sie do szyjki troche), w srode mam jechac na ponowna wizyte, jesli sie pogłebi to bierze mnie do szpitala na zalozenie szwu, leze praktycznie od czwartku, mam czarne wizje :( obiecałam sobie ze to ostatnia ciąża obojętnie jak sie zakonczy, to wszystko za duzo mnie kosztuje, jeszcze A twierdzi ze przesadzam, moze i tak ale powinien mnie wspierac, a jemu ciezko kibel czy podloge umyc :/
odebrałam wynik wymazu i wyszla ta sama bakteria mi znow co miesiac temu i nie zaloza mi szwu, znow mam nerwa... ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
|