W klinice
leżałam z kobietą, która wcześniej miała 4 CC i przy 5 ciąży faktycznie nawet
przepowiadające groziły "rozpadem macicy" w miejscach szyć, więc ciążę rozwiązano
jak tylko dziecko miało realne szanse na przeżycie. No ale to było już 5 z kolei CC :) Mówi
się że między jednym a drugim trzeba czekać rok, kiedyś podobnio wiecej, ale to ponoć ze
wzgledu na inne cięcie i rodzaj szycia :) A ja się panicznie boję CC z kolei :) Miałam
wskazania (obniżona jednostronnie miednica), syn miał się urodzić 16 września w 38 tyg. ale
uparłam się i urodził się też z szóstką ale w innym miesiącu w 42 tyg. EM http://www.mikew.e-blogi.pl/
|