Super Aniu!!! Aniołek Julek zadba o to aby dzidzia rosła sobie
zdrowo w brzuszku.
„Dzień z życia Aniołka” ...Przyszła...przyszła i
powiedziała, że mamy ważne zadanie... Pokazała mi samotnego zapłakanego Aniołka. Kazała
zabrać za rączkę. Powiedziała, że minęło dość minut i muszę zaprowadzić maleństwo do Twojego
brzuszka. Że ma już dość słabiutkie skrzydełka i może zejść i że potrzeba mu ciepła.
Nigdy nie zapomnę tej godziny. Dla Ciebie minęły wieki i wiem, że nadal pamiętacie...
Zobaczyłaś dwie kreseczki... Płakałaś. Ty, Tatuś.. płakaliście razem. A ja stałem przy Was i
głaskałem brzuszek uspokajając. Od tej pory mogę tylko Was obserwować, mrugać Wam, a
czasem szeptać. Wiem, że pamiętacie. Jeśli znowu będę musia zaprowadzić Aniołka do Twego
brzuszka, by przemieniło się w maleństwo, będę bliżej. Jeśli nie, będę czuwać, aż minął moje
24 godziny i lata Waszego życia Przyjdę wtedy do Was i przytulę. Przyjdę i powiem, jak
tęskniłem, i wtedy znowu się dotkniemy. Bez łez, bez żalu. A teraz tylko spoglądam z
uśmiechem i już nie zazdroszczę, bo choć nie mogę Was dotykać, to mogę pilnować, by nic Wam
się nie stało. Kocham Was. Każdy błysk słońca, każdy szum drzewa, każda kropla rosy,
każdy raz, gdy zatrzymujecie się i zachwycacie światem, to moje wyszeptane kocham do
Was... Mama Natalki,Kingusi i aniołka Kacperka http://kacperektarczewski.pamietajmy.com.pl/ http://nasza-klasa.pl/profil
|