Ja w trzeciej ciąży również bardzo późno poczułam pierwsze ruchy, ok 20tc dopiero i też się zamartwiałam bo we wcześniejszych sporo wcześniej. Rzeczywiście, to fakt, że każda ciąża jest inna, ponoć też wiele zależy od aktualnego ułożenia dzidziusia. Wszyscy lekarze mówili, żeby się tym nie przejmować tylko spokojnie czekać aż je zacznę czuć. Magija, trzymam kciuki za Was. Pierwsza ciąża po stracie jest wyjątkowo trudna, ale dacie radę i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Na pocieszenie powiem Ci, że już kolejna ciąża jest o wiele spokojniejsza. Ale lęk o dzieci w domu to już zupełnie inna rzecz...
Pozdrawiam mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia Moje Skarby! http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
|