kiniusia1730 napisał(a): > Babe2k Wiesz lepiej być miło
zaskoczonym niż rozczarowanym, więc może Twoje nastawienie jest w pewnym sensie
bezpieczniejsze od mojego. Ale ja mimo wszystko będę 3mać za Ciebie kciuki i jak za
wszystkie z resztą. U mnie pierwszy miesiąc starań, mam nadzieję, że ostatni (jak poprzednim
razem), cały czas sobie wmawiam, że wiek działa na moją korzyść i że musi po prostu się
udać, bo skoro wtedy się udało to czemu teraz miało by tak nie być..ale to sobie wmawiam,
żeby się nie załamywać, bo mam do tego tendencję. > Przy poprzedniej ciąży też się tak
długo staraliście? Może wybierz się do ginekologa porób badania, może nie wszystko jest
ok?
Wiesz moja nastawienie bylo identyczne przez okolo pol roku tez ryk i wiara ze
sie uda i wogole ale to minelo kiedy zobaczylam ze i tak nic i nic i doszlam do wniosku ze
nie moge nic zrobic aby sie udalo ze jestem bezsilna wobec tego, widocznie nie dane mi byc
mama po raz drugi... z kazdym dniem zaczynam sie godzic z tym byc moze dlatego jest mi
troche latwiej chodz wiadomo w sercu kluje...tak u nas to norma o Synka staralismy sie 8
miesiecy, i zaszlam wtedy wlasnie kiedy juz mialam isc do lekarza ze jestem bezplodna chyba
blokada puscila wlasnie wtedy bylam tak zawiedziona mocno. wiesz wszystkim wkolo udalo sie
bez wzgledu na to co przeszly czy mialy taka historie jak my czy inna tylko ja zostalam wiec
byc moze kiedys szczescie jednak wybierze mnie i pozwoli abym mogla sie usmiechniec i
powiedziec dumnie jestem mama. sciskam mocno! Mama Olusia 14.08-15.08.2009
|