zasadzie co 3-4 dni jechalam na izbe przyjec z dosyc obfitym krwawieniem i tak przez 2-3
miesiace. dziecko cały czas mialo sie dobrze, a krwawiłam najprawdopodobniej z szyjki
poniewaz była infekcja. krwawienia ustały jak trafiłam w koncu na dobrego gina, po `17 czy
18 tc. nie miały one wpływu na przedwczesny poród, same w sobie nie były grozne dla dziecka
mimo ze czasami lało sie konkretnie. przyczyna moze tez byc jakis mały krwiak, lub pekniete
naczynko krwionsne. trzymam kciuki kochana i postaraj sie nie denerwowac. Monika, mama Okruszka 31.03.07 6tc [*] , Kamilka 01.01.08 23tc [*] i Drobinki 06.09.08 5 tc [*] i maleńkiego, pięknego Krzysia 30.05.10...Would you know my name if I saw you in Heaven...?