Marleno rozumiem Cię, u mnie ten
strach budzi się na myśl, co będzie, gdy każą mi czekać do 39tc., kiedy zasnął nasz synek.
Lekarz co prawda obiecał czekać tylko do 38. Teraz jestem w 35tc. i też miewam ciężkie
myśli, szczególnie w czasie bezsennych nocy. Powtarzam jednak sobie ciągle, że wszystko
będzie dobrze, nie może być inaczej!!!! U Ciebie też wszystko będzie dobrze!!!
|