Ja po stracie synów urodziłam już szczęśliwie zdrową, śliczną córkę. Kilka dni temu znów zobaczyłam dwie kreski na teście :). Jutro wybieram się do gin ale strach, którego miałam w poprzedniej ciąży wcale nie jest mniejszy. Boję się tak samo. I choć wierzę, że szczęśliwie znów urodzę zdrowe dzieciątko to ciągle myślę o tym co było... Dziewczyny jeśli chcecie napisze modlitwę do Anioła Stróża Dziecka Poczętego. Może ta modlitwa choć częściowo pozwoli cieszyć się z ciąży i być nieco spokojniejszą. Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc) oraz ziemska mama Weroniczki i Hani
|