ja tez oglądałam te odcinki. ta choroba to jedna wielka niewiadoma. nawet jak dziecko przezyje to i tak nie wiadomo co będzie dalej to nie jest gwarancja na to ,że wszystko będzie ok. kazdy przypadek jest inny . u nas cały czs coś nowego się pojawia i dalej nie wiemy co będzie ,cały czs walczymy nic innego nam nie pozostało, tylko wiara , nadzieja i ciągły strach. mama marcelka ur. 17.08.2010 i martynki ur 30.03.2006