kamelia, ja rodziłam w Łodzi w 2007 r., tam też miałam amniopunkcję... mam zdrowego, ślicznego prawie 6-ścio letniego synka.. i wiem, że dzięki tym lekarzom Go mam, a także dzięki mojemu ginekologowi dr. Hęsiakowi z Bydgoszczy... Będę do końca swoich dni im dziękować.... w Łodzi prowadził nas prof. Wilczyński.... jeśli masz jakieś pytania to pisz...mój syn miał ogromne omphalocele-wlot do worka przepuklinowego ok. 10 cm..a jednak wszystko skończyło się dobrze i tego Wam życzę.. ;-* dużo sił, bo na pewno Ci się przydadzą... mama fasolki
|