Nie, na spokojnie. Dobrze, że podrzuciłaś temat, bo jest to ważne. I przyznam szczerze, że kusi mnie Łódź, ale wygra pewnie odległość, do wawy mamy po prostu bliżej, a to też istotne. Ja w szpitalu będę kompletnie sama, bo mąż musi zostać z córką, tez malutką, w domu. A jeśli będzie do mnie przyjeżdżał raz na tydzień, do wawy po prostu szybciej się dostanie i wróci, więc mała aż tak nie ucierpi.
Kupa wyborów, tak jak dziewczyny pisały - jest to również trudne logistycznie zadanie. A z tego forum dowiedziałam się mnóstwo rzeczy, za co bardzo serdeczne wszystkim dziękuję. Wasza pomoc jest nieoceniona, pomimo, że czasem niełatwa, bo wiąże się właśnie ze wspomnieniami. Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)
|