Joanno to gratuluje córci!!zobaczysz jak już do domu wróci bo jak w szpitalu to takie dziwne uczucie bo niby urodziłaś masz dziecko a jakby go nie było:(wiem to sama po sobie, szkoda że nie udało sie za pierwszym razem ale nie szkodzi wa\żne żeby wszystko sie udało i była z wami szybko w domu!:)ja nie wyobrażam sobie życia bez mojego szkraba teraz, a omphaloceole już w zapomnienie odchodzi:)a jak z pokarmem u ciebie? Utrzymujesz go czy nie za bardzo masz? kiedy bys mogła dawać jej swoje mleczko ewentualnie? my na bebilonie pepti i skóra prawie super, prawie bo nawilżamy emolium bylismy u dermatologa i prawdopodobnie atopowe zapalenie skóry związane z alergia pokarmową, no trudno ale nie jest źle:) dobrze że teraz takie mleka specjalne są:) mój baciarek dzis po kolejnych szczepieniach więc troszkę marudny ale w sumie i tak nawet w miarę sie trzyma:)właśnie usypia w łóżeczku tzn. na razie sie wierci i troche złości ale zaraz pewnie zaśnie jak zwykle po kapieli i butli:):)