nam robila echo miesiąc po połówkowym, bo chciała dokładnie sprawdzić serduszko czyli to był 25tc i robiła to w klinice ta sama specjalistka ale to była normalna wizyta jak u lekarza. a mała będezie teraz coraz bardziej kopać:):)mój to tak daje popalić że czasem sie śmieje niech mi go już wyciągną:):)dziś nie było profesora tylko jego zastepczyni i ona sobie wymyśliła że poczekamy do końca 38t a on mi mówił że 37 a nie widzi mi sie tu leżeć o tydzień dłużej. ale jutro będzie profesor na obchodzie to z nim pogadam bo on tak nie czeka, sąsiadka z sali też czekała do końca 37 i zrobili cesarkę a jedną z bliźniaczek była z wadą serca i ją przewozili obok do centrum zdrowia dziecka, a` w sumie też mogła jeszcze leżeć bo nic się nie działo. tak więc dalej nic nie wiem