nooo nareszcie sie odezwaliscie wszyscy:) Ilona trzymaj sie!!! jestesmy z Wami:* Monia wracaj szybciutko do zdrowia i Żółwiowi rowniez zdróóóóóóóóóóóóóóóóówka!!!!!!!!!!:) Aga ciesze sie ze z Natuiem ok:) Moze i do mnie by sie jasnie pani odezwala coooo??:) Just trzymam kciuki aby nie bylo potrzeby zmiany laty i ciesze sie ze u Was nareszcie ok:)
A u nas??? Boje sie tego powiedziec ale muuusze:) Wiec u nas w sumie oprocz blizn na brzuszku po przepuklinie nie ma sladu:) Mala rozwija sie swietnie... Jest taka madra, tak duzo mowi ze wszyscy sa w szoku.. naprawde jest cudownym dzieckiem:) Daje mi tyle szczescia... Jeszcze jedno wielkie szczescie jesst takie ze moja niunia od urodzenia nie byla jeszcze powaznie przeziebiona:) (raz miala katar i kaszel ktory po inchalacji ustapil)jestem taka szczesliwa ze nie umiem tego nawet wyrazic slowami:) Nasze dzieci to chodzace Cuda:) pozdrawiamy:) Mama Mikusi;* ur.07.06.2010r. WPP lewostronna