dzięki za wsparcie, tak mamo fasolki o tą właśnie metodę mi chodziło, czytałam że własnie zalezy to od wielkości przepukliny. głównie czytałam o tym na stronach amerykańskich bo na polskich to bardzo niewiele jest. dalej czekamy na wyniki biobsji, ale wierze że będzie dobrze, w USG nic niepokojącego więcej nie było, napisze jak będę juz więcej wiedzieć. Pozdrawiam wszystkie mamy:)