Ewelinka bardzo dziękuje za światełka dla Radzia. jeszcze jest w szpitalu. Nie może z telefonu odpisać.
Razem z uczuciami Ewelki spadły na mnie wspomnienia. Boże, jak ja jej współczuję i zazdroszczę Wam Waszych dzieciaczków (tak pozytywnie zazdroszczę, ciesząc się, że większości się udaje). -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|