Cześć Wam wszystkim! Serdeczne dzięki za wszystkie kciuki, widać że działają :)) U nas kolejne postępy! Od 3 dni Julka oddycha już samodzielnie, czasami tylko w nocy zostaje podłączona na trochę do CPAPu ale to po to, żeby się nie przemęczyła. Dostaje już coraz więcej pokarmu - 8x40ml, na razie jeszcze przez sondę..Wczoraj po raz pierwszy mogliśmy wziąć córeczkę na ręce! hip hip hura!!!dzisiaj też miałam ją na rękach chyba ze 2 godzinki :) cudownie! Dr Rawicz mówi, że po weekendzie idziemy na "chirurgię" :))) Mam nadzieję, że się uda! Pozdrawiam. M.