Witam! W 20 tc wykryto u mojego Maluszka wrodzoną przepuklinę przeponową. Potem wszystko potoczyło się już błyskawicznie - szpital i skierowanie na kordocentezę. Śmiało mogę napisać, że ten czas był najgorszym czasem w moim życiu... Lekarze poinformowali o możliwości wykonania terminacji ciąży. W tamtym momencie byłam przekonana, że to faktycznie jedyne słuszne rozwiazanie. Płakałam przez całe 3 tygodnie od momentu gdy diagnoza się potwierdziła... Ale potem trafiłam na Wasze mądre forum i doszłam do wniosku, że tak łatwo się nie poddam - jak lwica będę walczyć o swojego Synka. Przeczytałam prawie każdy post na forum i wstąpiła we mnie nadzieja - właśnie dzięki niektórym z Was - jesteście dziewczyny niesamowite!! Dopiero w takich momentach poznaje się znaczenie słów "Nie ważne jaka płeć - najważniejsze aby dzidzia była zdrowa" Wierzę, że nam się uda :) Dużo zdrówka dla Was i dla wszystkich Maluszków! Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥