witam Wszystkich, bardzo proszę o kontakt Basiulek_24. Jestem w 20 tyg. ciąży,która do tej pory przebiegała bez żadnych problemów czy komplikacji. Od 2 tygodni jednak trwa koszmarny sen, z którego chciałabym sie obudzić i usłyszeć, że znowu wszystko jest w porządku. Otóż, u mojego Synka zdiagnozowano wielotorbielowatość obu nerek, które nie pracuja i w związku z tym nie produkują moczu. Lekarze nie pozostawiają mi żadnych złudzeń - jeśli uda mi sie donosić ciążę Kruszynek umrze zaraz po urodzeniu. Zaproponowano mi terminację. Post Basiulka wlał we mnie iskierke nadziei, że może moj Synek tez ma właśnie taka odmiane tej okropnej choroby. Czy można wykonąc jakieś badania,które określą, jaka postać wielotorbielatowości ma mój Syn?