Gdybym miałam jeszcze raz podjąć decyzję o życiu mojego Piotrusia, nie byłaby inna. Mimo, że każda wizyta nie pozostawiała złudzeń, ja miałam nadzieję, walczyłam o każdy dzień i miesiąc Jego życia w moim brzuszku. Nagrodą były narodziny Piotrusia, 5min po północy w DZIEŃ MATKI przyszedł na świat, moje pierwsze dziecko, mój syn. Odszedł po 2h i 15min... mama Aniołka Piotrusia ur.zm.26.05.2010 http://piotrusciebiera.pamietajmy.com.pl/ i ziemskiego Szymcia ur.29.05.2011r