Mnie najbardziej bolał fakt jak moja znajoma mówiła że jej kuzynce nie zrobili badań i i teraz musi wychowywac dziecko z ZD,bo gdyby wiedziała to by usuneła. Bardzo mnie to zabolało bo gdy mnie informowano że widzą duży problem u mnie to pomyślałam pewnie ma ZD ale i tak je będe kochać ale niestety nie żyło. Trudno mi wypowiedzieć jednakże jeśli wiadomo że walczymy o maleństwo wiedząc że nie ma szans i bardzo cierpi,nie chcę tu nikogo urazić ale uważam że warto walczyć. Czasem nawet medycyna może się mylić.Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i synka pod sercem 23tc D.Czekaj