Emilka moim zdaniem ilościowo ok. Urozmaicenie też ma, ale tak jak sama piszesz nie znosi kwaśnych potraw, a pełne witamin warzywka i owoce zaparzasz lub gotujesz przez co napewno stracą trochę swoich wartości, ale co zrobić. Można wtedy uzupełniać w wit.w postaci kropelek. Obiadki z Nutrici sa jak bomby kaloryczne i może miałoby to sens, ale tego typu odzywki są zawsze trudniej strawialne, są ciężkie na żołądek. Niektórzy wymiotują po nich... Marcel dostaje infatrini i trawi je dłużej niż mleko, a nawet mięso. Wszystko godne przemyślenia. Jeśli wyniki są w miarę ja bym nie robiła drastycznych kroków ze zmianą jedzenia by się wszystko nie rozregulowało. Ucałuj od nas swojego Bohatera
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|
Re: Dieta dziecka karmionego jedzeniem miksowanym
