Moja Laura ur.się20 listopada 2010 dostała 10 punktów tak bardzo się cieszyliśmy tym bardziej ,że ciąża była zagrożona ,a rok wcześniej poroniłam w 10 tyg.ciąży.Nasze szczeście nie trwało długo tylko 9 dni kiedy pogotowie ją zabrało do szpitala okazało się że ma skomlikowaną wadę serca przewiezli ją do zabrza na operację ale nie doszlo do niej dostała sepse i została zarażona jeszcze innymi bakterjami pozatym został uszkodzonu ośrodkowy układ nerwowy i inne narządy z powodu infekcji okazało się równierz że podejrzewali u niej zespół DI georga żyła tylko 5 tyg. i odeszła o das nasza kruszynka nie umiemy z tym żyć chcemy spróbować jeszcze raz ,ale bardzo się boimy czy znowu histria się nie powtórzy. mama fasolki 10 tc,21maj 2009 i Laury ur.20listopad 2010 zm.25 grudnia 2010r,okruszka19.10.2011 10tc.
|