Aniu, głowa do góry, wszystko będzie dobrze, żeby utrzymać laktacje nie musisz ściągać ogromnych ilości mleka. Ważne jest same utrzymanie laktacji, jak za jakiś czas przystawisz dziecko do piersi to ono i tak nie będzie potrzebowało dużych ilości mleka a z czasem jak zapotrzebowanie maluszka na mleczko rośnie automatycznie zwiększa się ilość produkowanego pokarmu. Ja ściągałam mleko trzy razy dziennie dopóki mała była w śpiączce po ok 80ml-przez ponad dwa tygodnie,ale mleka nie mroziłam, przez ten czas jadłam wszystko włącznie z niezdrowymi przekąskami, bo dieta przy stresie który przeżywałam patrząc na moją córcie w śpiączce i to co przeżywałam byłaby nie do zniesienia. Dopiero jak mała zaczęła samodzielnie oddychać przeszłam na dietę, a jak zaczęłam karmić to przestałam po 2,5 roku:)
|