Asiu nasza gastrolog poleciła nam, aby zacząc od podawania soczków. I tak po ukończeniu 4 m-ca podaliśmy soczek po kilka łyżeczek dziennie. Potem sama zaczęłam gotowac zupki, bez dodatku soli, same warzywa i stopniowo mięsko(na stronie bobasa, bebiko czy gerbera powinnas znaleźc dokładne informacje co podaje się w kolejnych miesiącach). Kleików nigdy nie podawałam ze względu na zaparcia. Po ukończeniu roku sama zaczęłam gotowac kasze manne bardzo żadką. Próbowałam kaszki gotowe, ale nigdy ich nie polubił, zawsze wypluwał. Deserki też możesz podawac, ale jeszcze troszke sie wstrzymaj. Wszystko powolutku, stopniowo. Po 6-7 m-cu możesz piec jabłko i takie mięciutkie podawac - rewelacyjne na kupkę. Są też gotowe deserki ze śliwek, Mati je lubił i też mu pomagały, ale my je zaczeliśmy podawac po 8 m-cu. Oczywiście wszystkie gotowe dania są dobre dla dzieci, zawsze jest podany wiek od kiedy można je dawac dziecku, ale wiem z własnego doświadczenia, że jak sama ugotowałam zupkę to Mati już poźniej nie chciał jeśc ze słoików:) Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|