no wiec ta infekcja(?) to prawdopodobnie zapalenie pluc. Bylismy w CZD przedwczoraj (po trzeciej wizycie u pediatry rejonowego dostalismy skierowanie) na izbie prz. pani dr. osluchala Misie i nic nie stwierdzila powiedziala ze to od refluksu;( (dziecko sie dusi od mokrego kaszlu i ma wydzieline ale ok niech bedzie ze to od refluksu) zalecila inchalacje z soli fizjologicznej i do domku.... No wiec mamusia szczesliwa dziecko dycha kicha prycha ale (podobno) zdrowe... Wczoraj kaszel nasilil sie godz 17 Miska "padnieta" nie ma sily kaslac. O nie... jedziemy prywatnie do Neuropediatry z czd moze on zna sie lepiej... PO wizycie zaostrzone szmery w lewym hypoplastycznym plucku;( przy jej plucach zapalenie pluc moze rozwinac sie w ciagu godzinki:( Nawet bez wysokiej goraczki;( niunia ogolnie jest usmiechnieta ale kaszel nie daje jej spokoju dostala antybiotyk domiesniowo i kilka lekow do inchalacji (fajna sprawa szczegolnie dla maluchow ktore slabo radza sobie z podawaniem lekow doustnych) na szczescie nie musimy (jeszcze) jechacc do szpitala narazie kurujemy sie w domku ale jesli sie pogorszy to odrazu do czd i musi znalezc sie dla nas miejsce;( ostatnio nas splawili bo na pediatrii brakowalo miejsc. kazali mi jechac do rejonowego a u nas w rejonie nie ma oddzialu dzieciecego(?) uslyszalam wtedy komentarz- no tak matka zawsze wie lepiej... No i fakt wiedzialam;) no i tyle;) Mama Mikusi;* ur.07.06.2010r. WPP lewostronna