Dziekuje za cieple słowa...trzymam kciuki za wszystkie Wasze malenstwa ktore walcza..o swoje zdrowko..i bycie z Wami..a te ktore odeszły jak moj aniołek..chce powiedziec ze ..pewnie nasze dzieci bawia sie razme tam na górze..i usmiechaja sie do nas...Musimy jakos sie trzymac...choc bol i zal nigdy nie mina...:(