Asiu oby tak dalej. A Ty kózko nie skacz!:), ale czasami człowiek się zapomina. JA miałam z kolei z przejściem na pieszych problem z bieganiem. Czasami w ostatniej chwili przekraczałam pasy i chciałam końcówkę przebiec, a tu po 7 miesiącach leżenia okazało się, że zapomniałam jak się biega. Dziwne uczucie. Trzymajcie się. My z Marcelkiem od 2 dni też w szpitalu. Jak się to wszystko ułoży nie wiem. Jesteśmy z Wami myślami. Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|