Mala jest bardzo nie stabilna sytuacja zmnienia sie z minuty na minute wczoraj zmniejszyli jej tlen do 60 ale musieli podniesc do 70 bo zaczelo jej spadac tetno. dzis dr. powiedziala ze serduszko jej bijje tylko dzieki lekom przez to cholerne nadcisnienie plucne;( Dzis otworzyla oczko i lapkami ruszala i okiem wodzila za mna... nagralam to jak rusza lapka;) moje biedactwo.... a mi sie szef nie chce goic i musze odpuc\scic sobie co najmniej 2 dni z odwiedzaniem malej bo dosc daleko mam a te upaly to tragedia... Mama Mikusi;* ur.07.06.2010r. WPP lewostronna