takiej wady może być nie widać, bo płód ma inne krążenie. U naszej Zuzi nie było widać niedomykalności zastawek,ale już w ciąży z Natalką, jej serce było pod tym kątem badane i na usg lekarz nam zagwarantował,że jest ok. Aby opanowali, ustabilizowali Majusie i pewnie zajmą się sercem. Długa droga przed nimi. Wiele godzin czekania w tej bezradności. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|