Życzę zdrówka. Walczcie dzielnie z paskudztwem. Niestety rzeczywiście wiosna tego roku jakaś chorobliwa, a myślałam, że wirusy wymroziło. Moja starsza córka, która naprawdę rzadko chorowała, tej wiosny miała już chyba ze trzy infekcje. Tydzień temu wróciła do szkoły po upartym zapaleniu węzłów chłonnych a już dziś znów ma katar. Ja w ciągu 3 tygodni zaliczyłam dwie infekcje. A Amelcia walczy. Rozdmuchane płucko dziś już wygląda dużo lepiej. Mam nadzieję, że się nie uszkodziło. Pozdrowienia i dużo zdrówka dla wszystkich.
|