Dzwoniłam do Lami, są w szpitalu, ale Natuś czuje się lepiej. Przez weekend zostaną w szpitalu, bo dostaje kroplówki, żeby się nie odwodnił. Dziś w Życiu na gorąco jest artykuł o przepuklinie przeponowej - Agnieszka czytała. Jak zdobędę gazetę to wkleję tu info. Mój Mati po lekach poczuł się lepiej, dziś jeszcze nie było kupy. Te nasze jelitka pogrywają sobie z nami, ale najważniejsze, że zareagowaliśmy szybko i nie doszło do niedrożności. Dziewczyny i chłopaki, jak tylko zobaczycie niepokojące sygnały to od razu idźcie do lekarza, który zna Wasze dzieci. Żeby zdusić Potwora w zarodku. Pozdrawiamy gorąco, szczególnie wszystkie Maluszki:) Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|