Porozmawiaj koniecznie! I to jak najszybciej. Nikt nie ma prawa obrażać Cię. Bardzo potrzebujesz wsparcia na miejscu. Zrób to już w poniedziałek, możesz poprosić, żeby była przy tym właśnie ta pielęgniarka. Trzymaj się! Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|