Witajcie wszystkie mamusie! dawno tu nie zagladalam, ale tak jak pisała mama fasolki od ponad miesiaca jestesmy juz z moim syneczkiem w domku, przezylismy to okropne omhalocele ... nie taki diabeł straszny jak go malują choc wiadomo stres i to czekanie dla kazdej z nas jest czyms okropnym. Dzięki mamie fasolki udało nam sie "to" przejśc o wiele sprawniej i mniej stresowo ;) Dziękujemy :*** Życzymy wszystkim jak najlepiej, aby Wasze dzieciątka szcześliwie sie urodziły, dochowały i wyrosły na wspaniałych ludzi ;) izolinka