Wojtku nasz Mati też był rehabilitowany ze względu na słabe napięcie mięśniowe i też ma klatkę lejkowatą. Mimo tego słabego napięcia dziś jest niesamowicie silny, a gdy przychodzi do jakiegoś inwazyjnego badania, czy po prostu wkucie wenflonu musimy go w czwórkę trzymać i to mało:) I te oczka...od początku mowię, że nasze dzieciaki z WPP mają wielkie, mądre oczy! I żyją w jakimś przyśpieszonym tępie, jakby chciały nadrobić stracony czas:) Pozdrawiamy serdecznie! PS. EWCIU A DO JAKIEGO GASTROLOGA JEDZIECIE??? Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.