Witam.Ja udzielam się na forum Strata Dziecka i Ciąża po Stracie.Tutaj zajrzałam po raz pierwszy i jestem w szoku.Nie przypuszczałam,że przepuklina przeponowa jest tak często występującą wadą.U mojego dziecka wykryto tą wadę w 26tc.Byłam przerażona.Po prostu pierwszy raz spotkałam się z czymś takim i wcześniej nie słyszałam o czymś podobnym.Byłam wtedy w klinice.Tam pocieszano mnie,że to jest operacyjne,że jest możliwość wyjazdu do Belgi i skierowano mnie do lekarki która się tym zajmuje.Pojechałam pełna nadziei...Niestety lekarka od razu mnie tej nadziei pozbawiła.Powiedziała,że kompletnie nie kwalifikuje się do wyjazdu,że to beznadziejny przypadek,że mój syn nie ma najmniejszej szansy i że umrze zaraz po urodzeniu.Tak więc od 27 do 37tc chodziłam z tak przerażającą świadomością.Moje dziecko zmarło 40min po porodzie.Teraz jestem w 10tc i bardzo się boję. Agacia mama Zuzi 7 lat,aniołka Filipka i małej kruszynki pod sercem:)