Bożenko spotkało mnie coś podobnego do Ciebie bo będąc w ciąży w 6 tygodniu zaczęłam krwawić byłam w szpitalu lekarka powiedziała mi ,że to poronienie nie zupełne, zgodziłam się na zabieg potem tydzień antybiotyk. po czym po tygodniu na kontroli okazało się że ciąża nadal jest . Do dziś zadaje sobie pytanie czy może przez jej błąd moje dziecko było chore, ale to już w sumie nie robi mi różnicy bo syna nie mam. Pierw cierpiałam z powodu tego ,że poroniłam ( tak myślałam ), teraz z powodu terminacji:( Nie mam siły Bożenko , te historie które czytam tu są tak smutne bo widzę ,że często tragedia lubi się powtarzać tej samej doświadczonej już kobiecie ale mimo tego widzę ,że każda nadal próbuję i nie traci siły i wiary, tak bardzo pragnę dołączyć do Was i mieć siłę na tą walkę. Bożenko ściskam Cię mocno. Światełko (*) dla Naszych dzieci.
|