moim zdaniem ( z obserwacji własnego dziecka ) powiem Ci, że mniejsze dziecko - lepiej..... to mięśnie zszywają dziecko nie może się ruszać.... jest małe... możesz ponosić... a taka sześciolatka...ni duża ni mała... mniej cierpliwa... no nie wiem! ja w każdym bądź razie ciesze się, że mamy to za sobą....... nasza pani chirurg jest docentem Hanna Bułhak-Guz współpracującym z prof. dr hab. n. med. Andrzej Chilarski możesz poczytac o nich w necie... wiem od mojego ginekologa, że w Łodzi są wyśmienici specjaliści...... jeśli chcesz mogę dac Ci "namiary" na naszą panią docent... może faktycznie warto skonsultować to z kimś...dopóki dziecko jest małe...Pozdrawiam mama fasolki
Ostatnio zmieniony 04-08-2009 23:15 przez mama fasolki