SUPER!!! Wiem, że trudności pojawiają się nagle, niespodziewanie. Ale tak jak sama napisałaś NADZIEJA UMIERA OSTATNIA! A co do pokarmu, możesz go nawet zamrażać jeśli masz dużo. Są specjalne woreczki do tego. Mój Mati bardzo źle znosił sztuczne mleko, a jak zaczęłam sama go karmić jelitak szybciej i lepiej zaczęły pracować:) Natanielku trzymaj się, modlimy się za Ciebie i Twoich rodziców. Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|