dzień dobry wszystkim silnym kobietom tutaj, jestem w 11tc, w 8t plamiłam przez niecały tydzień, okazało się, że jestem nosicielem bakterii, jakiś oporny paciorkowiec, dostałam antybiotyk (Curam i Monural), Duphaston, Cyklonaminę i witaminy, w poniedziałek (dziś jest piątek) byłam u lekarza na kontrolnym usg, stwierdzono obrzęk płodu oraz to, że dzieciątko jest za małe jak na swój wiek (30mm, dokładnie 10tc wg@), miałam poczekać 2 tygodnie i zgłosić się znowu, ale ja nie mogłam wytrzymać tych nerwów i pojechałam do innego gabinetu na usg, licząc na pomyłkę ... wczorajsze usg potwierdza diagnozę... uogólniony obrzęk płodu, przepuklina pępkowa, nieprawidłowa budowa kończyn ... do tego wiek dziecka CRL 9t6d ... to jakaś masakra.. mój lekarz jest na urlopie, wizytę mam na 6 kwietnia, żeby zrobić usg genetyczne, potem test Pappa i amniopunkcję, tylko ja nie wiem czy tak długo czekać na te badania ... badania i tak chcieliśmy robić, bo nasze maleństwo obciążone jest genetycznie Zespołem Marfana, gdyby to było tylko to, to nie ma tragedii - mój ukochany żyje z tym schorzeniem i tak naprawdę jedno co mu dolega to wada wzroku ... miotam się, czy przy Marfanie może być taki obraz na usg ... czy słyszałyście może o takim przypadku i czy znacie jakiegoś porządnego genetyka w Poznaniu? błagam o pomoc ... ---------------- Gosia, mama Poli (+18tc 20.05.2009), Maleństwa (+9tc 02.04.2010) i Iskiereczki (+5tc 15.05.2011)
www.polarabiega.pamietajmy.com.pl
|